Swoją pasję do lotnictwa odziedziczyłem po rodzicach. W wieku 16 lat zacząłem od szybowców, lecz szybko moje zainteresowania przeniosły się na samoloty. Co weekend jeździłem z tatą na lotnisko, gdzie uczył mnie o samolotach: budowy, eksploatacji a co ważniejsze pilotażu. To jest właśnie to co sprawia mi największą przyjemność – kocham to! Często jeździmy na lotnisko tylko po to, aby pomajsterkować przy silniku. W połowie 2018 roku, brat zaproponował, abym został jego nawigatorem i wystartował z nim w mistrzostwach Polski w Nowym Targu. Tak zaczęła się moja przygoda z rajdowymi zawodami samolotowymi.